- No...będzie już pięć lat. - Odpowiedziałam, opierając się łokciem o oparcie kanapy. - Zabłądził w mieście no to go "przygarnęłam" i tak jakoś już zostało. No, a...tak właściwie to...jeśli wolno mi zapytać, co się stało z ojcem Kewina...?
Wypowiadając ostatnie zdanie, wbiłam wzrok w podłogę. Bałam się że ochrzani mnie za tak niestosowne pytanie, ale...byłam ciekawa co się z nim stało.
Shapeshifters City
czwartek, 24 marca 2016
środa, 23 marca 2016
Od Kiseki
Kewin zasnął na kolanach Eleonory. Wyglądał tak zabójczo uroczo. Usiadłam obok nich na kanapie, kładąc dwie herbaty na stoliku. Ciężko było mi się oprzeć pogłaskaniu małego, ale jakimś cudem udało mi się trzymać ręce przy sobie.
- Jest na prawdę uroczy~. - Szepnęłam, patrząc jak mały przebiera łapkami przez sen. Takie urocze~!
- Jest na prawdę uroczy~. - Szepnęłam, patrząc jak mały przebiera łapkami przez sen. Takie urocze~!
Kaiteł, Eleonora? <3
Od Kiseki
Syn Eleonory, siostrzeniec Kaito, Kewin.
Jest absolutnie uroczy~!
- Masz ślicznego synka. - Powiedziałam, uśmiechając się czule, na co malec w ramionach Eleonory się skulił. Mały słodziak~!
Jest absolutnie uroczy~!
- Masz ślicznego synka. - Powiedziałam, uśmiechając się czule, na co malec w ramionach Eleonory się skulił. Mały słodziak~!
Wy? <3
Od Kiseki
No, czyli wszyscy się znają, uścisk dłoni na dzień dobry, to co teraz?
- No to...skoro już się znamy...to może... - Geez, czemu jestem taka nieśmiała w jej obecności? Może dlatego że jest starsza? A może dlatego że to siostra Kaito? Nie wiem, kurde. - Eleonora, może wpadniesz do nas na herbatę, czy coś?
- No to...skoro już się znamy...to może... - Geez, czemu jestem taka nieśmiała w jej obecności? Może dlatego że jest starsza? A może dlatego że to siostra Kaito? Nie wiem, kurde. - Eleonora, może wpadniesz do nas na herbatę, czy coś?
Wy? XDDDD
Od Kiseki
- No ale co tak nerwowo, co?
Podeszłam jeszcze bliżej. Rysica zeszła z Kaito i przemieniła się w młodą kobietę, mniej więcej w naszym wieku, może trochę starszą. Miała długie, kruczoczarne włosy, jak Kaito, i fantastyczne błękitne oczy. Była piękna.
- Ja... - Zaczęłam nieśmiało. - Jestem Kiseki, tak jakby...dziewczyna twojego brata. Miło mi poznać. - Uśmiechnęłam się i podałam jej dłoń na przywitanie.
Podeszłam jeszcze bliżej. Rysica zeszła z Kaito i przemieniła się w młodą kobietę, mniej więcej w naszym wieku, może trochę starszą. Miała długie, kruczoczarne włosy, jak Kaito, i fantastyczne błękitne oczy. Była piękna.
- Ja... - Zaczęłam nieśmiało. - Jestem Kiseki, tak jakby...dziewczyna twojego brata. Miło mi poznać. - Uśmiechnęłam się i podałam jej dłoń na przywitanie.
Wy? XD
Od Kiseki
- Tia. - Mruknęłam, podchodząc bliżej. - To co zrobisz jak ci powiem że ten właśnie głupek jest ojcem mojego dziecka, co?
No dobra. Niespecjalnie mi ufała, ale mnie to nie obchodziło. Zdobędę jej zaufanie, choćby nie wiem co. O.
No dobra. Niespecjalnie mi ufała, ale mnie to nie obchodziło. Zdobędę jej zaufanie, choćby nie wiem co. O.
Wy? .3.
Od Kiseki
***
Akurat przechodziłam obok ciemnej uliczki, a tam zobaczyłam dwa rysie. Z czego jednym z nich był Kaito. Wyglądali, jakby się przytulali.
- Eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee - Wydusiłam z siebie, mrugając szybko ze zdziwienia. - PRZEPRASZAM, KAITO, O CZYM JA NIE WIEM!?
Kaito, Eleonora? XD
Subskrybuj:
Posty (Atom)